Takie pytanie towarzyszy nam szczególnie często, gdy weszliśmy świeżo w posiadanie nowego-używanego samochodu. Pół biedy, jeśli wiemy jaki olej był stosowany przez poprzedniego właściciela i mamy dokumentację potwierdzającą jego regularne wymiany. W takiej sytuacji możemy zazwyczaj stosować przy kolejnych wymianach olej o tej samej specyfikacji, upewniając się uprzednio, że jest on zgodny wymaganiami jakościowymi producenta.
Wymagania jakościowe producenta są ważnym parametrem także w sytuacji, gdy wchodzimy w posiadanie samochodu używanego, w którym nie jesteśmy w stanie ustalić, jaki olej był w nim dotychczas stosowany. Należy jednak pamiętać, aby w takim przypadku wymagania producenta zweryfikować z udziałem zaufanego mechanika i przed zastosowaniem konkretnego oleju, określić stan jednostki napędowej. Dlaczego? Załóżmy, że producent pojazdu przewidział zastosowanie w nim oleju w pełni syntetycznego, np. określonego indeksem 5W30, a mamy do czynienia z silnikiem o bardzo dużym przebiegu, który był eksploatowany na oleju półsyntetycznym lub co gorsza – mineralnym. W takiej sytuacji zastosowanie oleju w pełni syntetycznego, zazwyczaj spowoduje wypłukanie wszystkich zebranych wewnątrz silnika osadów i nagarów, co w konsekwencji może skutkować nawet koniecznością wykonania remontu głównego jednostki napędowej!
Same parametry określające lepkość oleju to nie wszystko. Im nowocześniejszy samochód, tym więcej dodatkowych parametrów oleju, nie może ujść naszej uwadze! Weźmy nowoczesne silniki diesla, wyposażone w filtr cząstek stałych, zazwyczaj wymagają one bezwzględnego stosowania oleju dedykowanego do aut z filtrami cząstek stałych, wykonanych w technologii niskopopiołowej (tzw. „Low SAPS”). Tego rodzaju oleje mają w klasyfikacji ACEA oznaczenia C1, C2, C3 lub C4. Przy czym uwaga, czasami kluczowe jest zastosowanie oleju o konkretnej normie, inżynierowie Renault w swoich silnikach 1.5 dci, wyposażonych w filtr cząstek stałych (FAP) dopuszczają stosowanie wyłącznie oleju typu „Low SAPS” opatrzonego normą C4. Stosowanie olejów oznaczonych inną normą, może skutkować nawet poważnym uszkodzeniem jednostki napędowej przy przebiegu rzędu kilkudziesięciu tysięcy km! Warto też nadmienić, że wśród olejów dedykowanych do pojazdów osobowych, oleje niskopopiołowe inne niż w pełni syntetyczne, występują niezmiernie rzadko.